5.12.2009

Chałtura

Dostałam zlecenie na wykonanie toreb i zabawek do spektaklu nagrywanego przez Telewizję Polską. Nie wiem czy mogę wdawać się w szczegóły, bo nagrania trwają. Rzecz dotyczy małżeństwa polskich artystów.
Być może kiedyś, gdy będę miała pewność, że nie łamię jakichś tajemnic związanych z realizacją, rozpiszę się bardziej na ten temat.
Torby i zabawki miały być wykonane w ściśle określonych kolorach, stąd taka monotonia barwna. No i charakter, szczególnie toreb miał być utrzymany w konstruktywistycznym stylu. Poza tym, zgodnie z sugestią pani scenografki niektóre miały być trochę niedokończone. Cześć z nich ma naderwane kolorowe aplikacje, jedna dofastrygo- wane rączki.
No i oczywiście, jak to ja, nie jestem zadowolona z tego, co zrobiłam.





1 komentarz:

Danka M. pisze...

Nie jesteś zadowolona bo jesteś Artystką. A któryż Artysta jest zadowolony do końca ze swej pracy.

Jak przeczytałam ,,styl konstruktywistyczny,, od razu przypomniało mi się pytanie na maturze(1975r) - ,,Omów ... konstruktywizm .... ,, (nie wiedziałam, improwizowałam).

Podobają mi się Twoje torby w tym stylu.

Pozdrawiam
Danka